czwartek, 10 kwietnia 2014

09.04.2014

W piątek mija równe 3 tygodnie , odkąd trafiliśmy na Litewską. Wreszcie doczekaliśmy 9 kwietnia. Dziś ważny dzień - odbędzie się dawno zaplanowany i odroczony w czasie rezonans magnetyczny. Pierwszy termin badania przepadł nam ze względu na jankową infekcję , której objawy utrzymywały się przez tydzień. Nieznana jest przyczyna jankowego udaru (niedokrwiennego) który wykazała tomografia komputerowa więc neurolodzy bali się nas wypuścić do domu. Badanie wykaże czy udar był sprawą świeżą i czy ma to coś wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Czeka nas przejażdżka karetką. jestem podekscytowana jak małe dziecko. Jeżeli rezonans wykaże , że to co działo się w głowie nie ma nic wspólnego z minionym zajściem to dziś albo jutro puszczą nas do domu. Trzymajcie kciuki.

 12:00 My już po badaniu. Janek ładnie wybudził się po narkozie i co najważniejsze .... badanie nic groźnego nie wykazało więc dziś wychodzimy do domu ;))))
Janek na godzinnej przepustce





2 komentarze:

Anonimowy pisze...

W domu najlepiej.. Czytam to wszystko i myślę sobie ile miłość do dziecka daje sił.. Trzymajcie się ciepło Kochani
D.

Anonimowy pisze...

Miłość uskrzydla, dodaje wiary i sił w zmaganiu się z codziennymi tródnościami. Wierzę w Was Kochani. :*