środa, 20 listopada 2013

20.11.2013

...Janek śpi więc mam chwilkę czasu. Byliśmy dziś u lekarza. Jednak nie obejdzie się bez antybiotyku. Gardło zawalone, chrychanie , kaszel i wymioty. Krupnik i zupka płukana dla Janka wstawiona.
No i koniecznie inhalacja 3 x dziennie ;/. Mam nadzieję że za parę dni będzie po wszystkim , bo 5-ty grudzień zbliża się szybkimi krokami. Chciałabym mieć już tą wizytę z głowy. W gruncie rzeczy to nasza pierwsza hospitalizacja w CZD. Słyszałam różne opinie. Zależy na jakim oddziale się wyląduje. I tak nam poszli na rękę , bo wypiszą tego samego dnia (jeżeli wszystko pójdzie sprawnie). Ale na wszelki wypadek spakuję cosik więcej , włącznie z cyklerem do dializ.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Od czwartku Jesteśmy w szpitalu na Litewskiej.