czwartek, 28 listopada 2013

taram

Hej.

    Niedawno wróciliśmy z naszego "apartamentu" na Litewskiej. Jak już pisałam Jankowi troszkę dokuczało gardło i od tygodnia miewał z różnym nasileniem temperaturę. Zaliczyliśmy wizytę u pediatry i jak się domyślacie dr przepisał nam antybiotyk (augmentin). Już po podaniu pierwszej dawki , wieczorem zaczęły się straszne wymioty i biegunka.Nie wspomnę o temperaturze.Na skutek czego Janek spadł z wagi w ciągu jednej nocy jakiś kilogram.(w łeb wzięła moja miesięczna walka o przybieranie na wadze). Oczywiście pojechaliśmy w te pędy na litewską. Diagnoza : Ostry nieżyt jelitowo - żołądkowy czy cuś takiego. Dziwne , bo oprócz nieznacznego wzrostu crp , pozostałe wyniki były w normie.Dostaliśmy dożylnie inny antybiotyk i przymusowy tygodniowy pobyt na koszt państwa ;-P.
   Póki co wymioty ustały. Jedzenie idzie nam jako tako. Ciekawe jak długo? Dobrej nocki Wam życzę.... paaaaaaaaaaaaa

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Cieszę się że już jesteście w domku :) Dorota